Kiedy już naprawdę mi się nic nie chce, wszystko zawalam i w ogóle (a teraz mam taki czas), to odpalam sobie Quickposes i klepię ludziki. Ot, dla uciszenia wyrzutów sumienia, a przy okazji coś konstruktywnego może z tego wyjdzie.
niedziela, 1 grudnia 2013
sobota, 23 listopada 2013
Twarze
Jakiś czas temu postanowiłam sobie natrzaskać 50 twarzy, coby ogarnąć bryłę, proporcje i takie tam. Pierwsze nie nadają się do pokazania gdziekolwiek, ale jestem aktualnie na jedenastej i progres jest :)
poniedziałek, 11 listopada 2013
Wektorowa mróweczka
Grafika na urodzinową koszulkę. Za rok pewnie nie będę umiała patrzeć na to, ale pierwsze wektory za płoty ;)
Przy okazji poprawiłam trochę poprzednie enviro, chociaż nadal nie jestem do końca z niego zadowolona...
Przy okazji poprawiłam trochę poprzednie enviro, chociaż nadal nie jestem do końca z niego zadowolona...
czwartek, 7 listopada 2013
Fioletowa noc
Zadanie na Kisiel. Cienka jestem z enviro, ale dostałam solidny feedback i zamierzam poprawić tę pracę.
No i parę ćwiczeń.
No i parę ćwiczeń.
czwartek, 24 października 2013
Kapturowy
Uh, rzadko tu bywam. Cóż, studiowanie bywa czasochłonne, zwłaszcza na początku października :P
Czytam sobie sagę o wiedźminie, doszłam do strasznie smutnego momentu (nie wiem czemu tak lubiłam te Szczury, ech) i musiałam jakoś to odreagować.
Parę bazgrołów, które powstały między "notatkami" z wykładów. Bo to nie tak, że się opieprzam. Czy coś.
Nie miałam pojęcia, że rysowanie starych ludzi jest tak ciekawe ;)
No i przepraszam za jakość, robiłam zdjęcia kalkulatorem. Kiedyś kupię sobie skaner :P
Czytam sobie sagę o wiedźminie, doszłam do strasznie smutnego momentu (nie wiem czemu tak lubiłam te Szczury, ech) i musiałam jakoś to odreagować.
Parę bazgrołów, które powstały między "notatkami" z wykładów. Bo to nie tak, że się opieprzam. Czy coś.
Nie miałam pojęcia, że rysowanie starych ludzi jest tak ciekawe ;)
No i przepraszam za jakość, robiłam zdjęcia kalkulatorem. Kiedyś kupię sobie skaner :P
środa, 9 października 2013
poniedziałek, 30 września 2013
Taki tam weekend w stolycy
Kopsnęłam się w ten weekend do Warszawy na warsztaty z projektowania potworów. I nie żałuję, panowie Graniakowie są naprawdę świetni :)
Poniżej efekty warsztatów. W dużym skrócie: chodziło o zaprojektowanie rasy potwora, który jest potężny (ma min. 3,5 m wzrostu) i wytrzymały, przyjazny ludziom; dawniej pomagały w remontach itp., obecnie specjalizują się w przenoszeniu paczek/pakunków/towarów na duże odległości.
Każdy miał zacząć od kilku szkiców przedstawiających różne pomysły.
Tu już rozwijany ostatecznie wybrany projekt. Podoba mi się jak ewoluuje ;)
Jeszcze raz ostateczna wersja.
A na dokładkę parę bazgrołów z pociągu. Nie ma to jak pociąg, jest na co zwalić wszystkie krzywe linie ;)
Poniżej efekty warsztatów. W dużym skrócie: chodziło o zaprojektowanie rasy potwora, który jest potężny (ma min. 3,5 m wzrostu) i wytrzymały, przyjazny ludziom; dawniej pomagały w remontach itp., obecnie specjalizują się w przenoszeniu paczek/pakunków/towarów na duże odległości.
Każdy miał zacząć od kilku szkiców przedstawiających różne pomysły.
Tu już rozwijany ostatecznie wybrany projekt. Podoba mi się jak ewoluuje ;)
Jeszcze raz ostateczna wersja.
A na dokładkę parę bazgrołów z pociągu. Nie ma to jak pociąg, jest na co zwalić wszystkie krzywe linie ;)
czwartek, 26 września 2013
Mordki
Ostatni challenge na Kiślu mocno mnie kopnął w tyłek i uświadomił, że tak bardzo nie umiem w twarze. Dlatego postanowiłam wziąć się za siebie, bo tak nie może być.
wtorek, 24 września 2013
Internecie, nadchodzę!
Wreszcie skończyły mi się wymówki (a to brak czasu, a to inne rzeczy) i założyłam bloga, który chodzi za mną od jakiegoś czasu. Nic oryginalnego - ot, takie moje małe miejsce, gdzie będę wrzucać swoje prace. Liczę, że zmotywuje mnie do częstego rysowania, no i fajnie się obserwuje własne postępy ;).
Na początek coś ładnego.
A więc, jak to mówią wiedźmini - graj, muzyko!
Na początek coś ładnego.
A więc, jak to mówią wiedźmini - graj, muzyko!
Subskrybuj:
Posty (Atom)