Kopsnęłam się w ten weekend do Warszawy na warsztaty z projektowania potworów. I nie żałuję, panowie Graniakowie są naprawdę świetni :)
Poniżej efekty warsztatów. W dużym skrócie: chodziło o zaprojektowanie rasy potwora, który jest potężny (ma min. 3,5 m wzrostu) i wytrzymały, przyjazny ludziom; dawniej pomagały w remontach itp., obecnie specjalizują się w przenoszeniu paczek/pakunków/towarów na duże odległości.
Każdy miał zacząć od kilku szkiców przedstawiających różne pomysły.
Tu już rozwijany ostatecznie wybrany projekt. Podoba mi się jak ewoluuje ;)
Jeszcze raz ostateczna wersja.
A na dokładkę parę bazgrołów z pociągu. Nie ma to jak pociąg, jest na co zwalić wszystkie krzywe linie ;)
poniedziałek, 30 września 2013
czwartek, 26 września 2013
Mordki
Ostatni challenge na Kiślu mocno mnie kopnął w tyłek i uświadomił, że tak bardzo nie umiem w twarze. Dlatego postanowiłam wziąć się za siebie, bo tak nie może być.
wtorek, 24 września 2013
Internecie, nadchodzę!
Wreszcie skończyły mi się wymówki (a to brak czasu, a to inne rzeczy) i założyłam bloga, który chodzi za mną od jakiegoś czasu. Nic oryginalnego - ot, takie moje małe miejsce, gdzie będę wrzucać swoje prace. Liczę, że zmotywuje mnie do częstego rysowania, no i fajnie się obserwuje własne postępy ;).
Na początek coś ładnego.
A więc, jak to mówią wiedźmini - graj, muzyko!
Na początek coś ładnego.
A więc, jak to mówią wiedźmini - graj, muzyko!
Subskrybuj:
Posty (Atom)